Jeśli jest mu z nami dobrze, zaczyna żyć i pracować. I jak się uda... pojawia się to właśnie uczucie. Powodzenia, ale nie banalnie tak po prostu sukcesu.
Harmonia. Spokój. Jakaś taka atawistyczna satysfakcja. Nowo poznana radość z WCZORAJ zaszczepiona do DZISIAJ. Dzisiaj wyrósł nasz Pierwszy Prawdziwy Domowy Chleb.
Zakwas
100 g mąki żytniej chlebowej (720)
100 ml ciepłej przegotowanej wody
Wykonanie
1. Mieszam z miłością i nadzieją w serduszku.
2. Raz dziennie dokarmiam zakwas 50g mąki żytniej chlebowej (720) i 50 ml ciepłej przegotowanej wody. mieszam.
3. Mijają 3-5 dni. Zakwas ma kwaskowo-zbożowy zapach i widać, że pracuje (piękne bąbelki) - znaczy, że można wypiekać z niego Chleb.
Składniki na Chleb
3 szklanki mąki żytniej chlebowej (720)
1 szklanka zakwasu
1 szklanka ciepłej przegotowanej wody
Przygotowanie
(pieczonemu chlebkowi można śpiewać. Na przykłd "Mało nas do pieczenia chleba" ;))
1. Wszystkie składniki mieszam w misce.
2. Keksówkę wykładam papierem do pieczenia i przekładam tam masę
3. Przykrywam czystą ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce bez kłótni i przeciągów. Pozostawiam do urośnięcia na 3-8 godzin.
4. Wyrośnięty chlebek wkładam do piekarnika i piekę 40-50 minut (u mnie na 6)
Zakwas można dalej hodować w ten sam sposób, by za kilka dni upiec kolejny chleb. Jeśli jednak nie szykujemy się do kolejnego pieczenia tak szybko jak to możliwe, wstawiam słoik z zakwasem do lodówki i dokarmiam go raz w tygodniu. Zakwas w lodówce śpi. Wyjmuję go do ciepłego miejsca i karmię, by go obudzić. Po kilku godzinach poza lodówką zakwas znów żyje i pracuje - jest gotów do pieczenia Chleba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz